Do dziś pozostaje tajemnicą, dlaczego dziewiętnastoletni Maciej Poprawa, chłopak wychowany w cesarsko-królewskim jeszcze Krakowie, zdecydował się wstąpić do najsurowszego klasztoru, jaki istniał na polskich ziemiach. Prawdopodobnie była w tym wielka zasługa rodziny, gdyż również jego dwaj bracia zostali kamedułami. Maciej zapukał w 1912 roku do furty Zakonu Pustelników Kamedułów Kongregacji Góry Koronnej w podkrakowskich Bielanach, gdzie przybrał imię Alojzy. Sześć lat później złożył śluby wieczyste i przyjął święcenia kapłańskie. Skierowano go na studia teologiczne w Rzymie, a potem do klasztoru w Rua Torreglia niedaleko Padwy, gdzie zajmował się badaniem historii zakonu. Po powrocie został mistrzem nowicjatu na Bielanach, a następnie przeorem tego klasztoru.

W 1937 roku kameduli podjęli decyzję o reaktywowaniu klasztoru w Bieniszewie koło Konina.

Artykuły z wydania są dostępne tylko w wersji drukowanej.

Miesięcznik można kupić w księgarniach katolickich, niektórych parafiach lub w Wydawnictwie Sióstr Loretanek

tel. (22) 673 58 39; 673 46 93; 427 34 27

www.loretanki.pl/wydawnictwo;

e-mail: prenumerata@loretanki.pl