Święty
nr 3 (129) marzec 2018

W jednym z transportów znaleziono grupę polskich Żydów. Potrzebowali ratunku. Wtedy to Edward postanowił ocalić tych prześladowanych ludzi.

Beata Legutko

Za życie braci

Za życie braci

Bł. Edward Focherini (1907-1944)

 

Był początek 1942 r. 20 stycznia wydarzyło się coś, czego historia nigdy nie zapomni. W pięknej berlińskiej willi przy ulicy Großer Wannsee spotkali się potajemnie prominentni działacze nazistowskiej służby państwowej, aby ostatecznie rozwiązać tzw. kwestię żydowską. Ich decyzje na zawsze zmieniły obraz XX wieku. 18 lat po zakończeniu wojny, w 1963 r., władze Izraela ustanowiły najwyższe odznaczenie, jakie mogli otrzymać cywile nie-Żydzi: „Sprawiedliwy wśród Narodów Świata”. Wśród wyróżnionych znalazł się też odznaczony pośmiertnie pewien Włoch: Edward Focherini.

Edward urodził się w Carpi w 1907 r. Był wierzącym społecznikiem. W 1930 r. poślubił Marię Marchesi, którą poznał na jednym z wakacyjnych wyjazdów. Mieli siedmioro dzieci. W 1936 r. został przewodniczącym Akcji Katolickiej w diecezji Carpi. Pisywał do kilku gazet. Przyszło mu jednak żyć w niełatwych czasach. Miał nieco ponad 30 lat, kiedy wybuchła wojna.

Agresja Niemiec szybko niszczyła Europę. Edward dołączył do biura pomocy dla rodzin poszukujących zaginionych żołnierzy. Szczególnie intensywnie organizacja działała w 1942 r., gdy z Rosji zaczęły przyjeżdżać pociągi pełne rannych. W jednym z transportów znaleziono grupę polskich Żydów. Potrzebowali ratunku. Wtedy to Edward postanowił ocalić tych prześladowanych ludzi.

Najpierw była to pomoc doraźna i biurokratyczna. Po ataku Niemców na Włochy w 1943 r. praca stała się nielegalna i niebezpieczna. Pomoc okazywana Żydom musiała zmienić charakter. Najpilniejsze stało się przerzucanie zagrożonych ludzi do neutralnej Szwajcarii. Brakowało odpowiednich wiz i pozwoleń. Pod przykryciem organizacji charytatywnej Edward zaczął nawiązywać kontakty, by pozyskiwać karty identyfikacyjne in blanco. W marcu 1944 r. zorganizował ucieczkę ostatniego takiego więźnia. Był to lekarz Enrico Donati. Focherini wyciągnął go z obozu koncentracyjnego Fossoli położonego w rodzinnym Carpi, utrzymując, że ten musi być natychmiast operowany. Niemcy jednak się zorientowali i aresztowali Edwarda. Jego najstarsza córka miała wówczas dopiero 13 lat.

Udało mu się przesyłać z więzienia informacje o sobie i listy. W jednym z nich pisał do żony: „Opatrzność sprawiła, że musimy przejść przez ten sprawdzian, który może przedłużyć się i jeszcze pogłębić, by odwzajemnić hojność i dobroć, którą nas obdarzyła w iluż to różach bez kolców i płatkach ochrony naszych dzieci, naszej wielkiej miłości, kwiatach jedności naszych myśli, ideałów, nadziei, narodzonych i wznoszonych w świetle wiary, w której zawsze staraliśmy się żyć i pracować”.

Przewożono go z obozu do obozu. Pracował w morderczych warunkach, w końcu jego organizm nie wytrzymał. Focherini zmarł w wyniku wycieńczenia i z powodu niegojącej się rany na nodze w grudniu 1944 r. Za pomoc Żydom był pośmiertnie wielokrotnie odznaczany. W 2013 r. decyzją Papieża Franciszka Edward Focherini został ogłoszony błogosławionym Kościoła kwatolickiego.

 

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką Cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce. OK