Temat numeru
nr 5 (83) MAJ 2014
Warto dbać o swoją tożsamość, pamiętać o przodkach, wzmacniać więzi rodzinne, pielęgnować tradycję, bo dzięki temu czujemy własną wartość i lepiej rozumiemy teraźniejszość.
Oto maja rodzina
Warto pielęgnować więzi rodzinne i organizować zjazdy wielopokoleniowe. Dzięki nim umacniamy nasze tradycje i lepiej rozumiemy teraźniejszość.
Zjazdy rodzinne stają się coraz popularniejsze. Dzięki Internetowi wiele osób odnajduje swoich krewnych, często również na innych kontynentach. Spotkania są dobrą okazją, by odbudować drzewo genealogiczne i przypomnieć wyjątkowe historie. Zdjęcia i filmy tworzone podczas zabawy przechowuje się tak pieczołowicie jak inne pamiątki rodzinne.
Awelina
Awelina Szumnarska ma 23 lata i jest nauczycielką gry na gitarze. Studiuje na Uniwersytecie Muzycznym Fryderyka Chopina w stolicy. Pochodzi z Wejherowa.
Zjazdy wielopokoleniowe odbywają się w jej rodzinie od dawna. Przed ucztą na świeżym powietrzu i tańcami, do których przygrywa kapela ludowa, wszyscy biorą udział w Mszy świętej odprawianej w intencji rodziny. Potem odwiedzają cmentarz, kładą kwiaty, palą znicze na grobach przodków. Na spotkania przyjeżdża ponad siedemdziesiąt osób.
Awelina pokazuje zdjęcie zrobione w czasie zjazdu. „Z przodu, w szarym garniturze, mój dziadek Alojzy, obok niego, w białym żakiecie, babcia Marianna. W 2005 roku na zjazd przyjechali bracia dziadka: o. Stefan z Indonezji i o. Wincenty z Brazylii, misjonarze werbiści. Dodatkowym powodem świętowania było czterdziestolecie kapłaństwa o. Stefana”.
Gdy pytam Awelinę o pamiątki rodzinne, opowiada mi o swojej ciotecznej babci Władysławie. Prowadziła ona pamiętnik, który otrzymała jeszcze od swojej mamy. W kajecie znajdują się wpisy różnych osób, zaczynające się od 1909 roku, potem Władysława umieszczała w nim różne modlitwy, najważniejsze daty w jej życiu i wycinki z gazet. Oprócz pamiętnika prababci w domu przechowuje się stare fotografie i książkę z 1908 roku.
Cennym darem, jaki Awelina (i jej siostry) odziedziczyła po dziadku, jest talent muzyczny. Dziadek Alojzy w wolnych chwilach grał na skrzypcach, był samoukiem. W domu stoi pianino, często używane. Warto dbać o swoją tożsamość, pamiętać o przodkach, wzmacniać więzi rodzinne, pielęgnować tradycję, bo dzięki temu czujemy własną wartość i lepiej rozumiemy teraźniejszość.
Katarzyna
Katarzyna Kwiatkowska, studentka finansów w SGH w Warszawie, uczestniczyła w zjeździe w rodzinnej wsi Ruszki (kujawsko-pomorskie). Przyjęcie urządzono w remizie, grała orkiestra i bawiło się przeszło sto osób. Była też rodzina ze Stanów Zjednoczonych i ciocia z mężem Niemcem. Na pomysł zjazdu wpadła ciocia Wanda. Kasia policzyła, że w Ruszkach integrowały się cztery pokolenia; najwięcej osób w średnim wieku, a także dwudziestokilkulatków, z którymi utrzymuje do dziś kontakt dzięki Facebookowi. Najsilniejszą więź złapała z kuzynką Olgą, która studiuje w Toruniu, jest o rok młodsza, ale już w czerwcu wychodzi za mąż.
Pytam Kasię, czy była organizowana również Msza święta. „Pojawił się taki pomysł, ale nie było możliwości, gdyż część rodziny jest innego wyznania” – mówi Kasia, chociaż przyznaje, że byłoby to najwspanialsze ukoronowanie spotkania. Skąd taki pogląd u młodej osoby? Kasia działa w akademickim stowarzyszeniu katolickim Soli Deo, zajmuje się szerzeniem wartości chrześcijańskich na uczelniach. Jest zaangażowana w organizację rekolekcji, Mszy świętych i adoracji dla członków stowarzyszenia.
Jakie rodzinne pamiątki udało się zgromadzić? „Zostało wiele portretów, czarno-białych zdjęć ze ślubu dziadków, którzy, niestety, nie dożyli zjazdu. Jedyną reprezentantką najstarszego pokolenia była Karolina, siostra dziadka Teofila. Orkiestra zagrała na jej cześć specjalną piosenkę, seniorka zatańczyła ze swoim mężem”.
Powstał też album – kronika zjazdu. Przechowuje go ciocia Wanda.
Cała rodzina Kwiatkowskich mieszkająca w Ruszkach miała przydzielone zadania. Jedni piekli ciasta, inni gotowali rosół i żurek, ktoś inny smażył schabowe albo ozdabiał salę. Kasia przygotowała dużą kartę, na której umieściła napis „Zjazd rodzinny” i datę. Później wszyscy fotografowali się na jej tle. „Zastanawiam się, kiedy będzie kolejny zjazd i kto go zorganizuje? – Kasia się śmieje, po czym mówi: – Może za dziesięć lat ja będę go organizować…”.
- Zjednoczone serca
- Tęsknota pozostanie, ale trzeba iść do przodu
- Kurs szycia, kurs życia
- Mamo, tato, chcę do przedszkola!
- Kochanie, może zrobimy sobie przerwę?
- Bądź przy mnie w podróży do nieba
- Cyfrowy detoks
- Kochane nastolatki
- Rozkwitnąć po ślubie
- Żywe katedry
- Wspólna modlitwa jest naszą siłą
- Prosta droga do serca
- Być ze sobą każdego dnia
- Kryzysowe koło ratunkowe
- Czy my się znamy?
- Razem jest łatwiej
- Gdy ona wierzy, a on nie
- Rozjechana miłość
- Przezroczyści
- SzkołoFOBIA
- Kwadrans, a może cały weekend
- Ocalone skarby
- Żono, mężu! Marsz na randkę!
- Pomoc przychodzi od razu
- Dramy przed widownią
- Nie dłużej niż dwa lata?
- Cyfrowi narkomani
- Kochanie, nie zapomnij o mnie
- Wirus krzywdy. Jak go pokonać?
- Ratunku, moje dziecko się zakochało!
- Jej ukłucie to nic złego?
- Bądź przy mnie w podróży do nieba…
- Radość z potomstwa i odkrywania kosmosu
- Samotność we dwoje
- Jak pokonać lęk
- Bóg pisze niesamowite scenariusze
- Kapitanie, gdzie jesteś?
- Tego nie było w planach
- Zakochałam się… nie w swoim mężu
- Jestem niewierzący
- Rozbrajanie bomby z opóźnionym zapłonem
- Posklejani
- Dzieci z brzucha i serducha
- Jak mówi Bóg?
- Hejt boli
- Internet – „e-raj” bez zasad?
- Jesteśmy dumni z dzieci
- Subtelne i delikatne, silne i zdecydowane
- (Za) młode matki
- Znaleźli siebie
- „Singiel” nie znaczy „skazany”
- Przyjaźń. Lek na szczęśliwe małżeństwo
- Jak się dobrze przyjaźnić?
- Trudna, ale możliwa. Męska przyjaźń
- Czekając na narodziny
- Tak się modlą faceci
- Po co żyć?
- Samotność ojca
- Oświetl to, co ukryte
- Najważniejsze zadanie
- Ich muzyka rozpala!
- Wygrać młodość to...
- I ty możesz wygrać
- A instrukcja była taka prosta
- Oni znaleźli lekarstwo
- Zabójcza wkładka
- Tabletki nieszczęścia
- Zawsze kocham Cię tak samo
- Nikt nie zastąpi matki
- Zanim przyszedł koniec
- Sklejeni na dobre i na złe
- Nie ma sytuacji beznadziejnych
- Cały czas noszę obrączkę
- Na starcie
- Razem po 13 latach
- Jak słuchamy i jak mówimy?
- Ugryź się w język
- Rodzicom wolno wymagać!
- Uczymy się pokory
- Codzienne mycie kubków
- Jak nas skusić?
- Dylematy współczesnych gadżeciaży
- To się opłaca
- Co kupujesz?
- Potrafisz dawać?
- Mój rozum splajtowal
- Bądź szczęśliwy
- Gdy trudno sobie wybaczyć
- Jest w tobie siła
- Tutaj karmią nadzieją
- Nie żyję dla siebie!
- Nie ma przypadków
- Jesteś piękna
- One i ich talenty
- Jak nie ty, to kto?
- Chcemy o „tym” rozmawiać!
- Minął czas bocianów
- Nie złap "doła"
- Ach, te zachcianki!
- Kasa dzieli...
- Sztuka dawania
- Śmiertelna pułapka
- Co ma mama...
- Kochają i są kochane
- Z życia mamy
- Upragnione dziecko
- Chcę dzielić się życiem
- Samotna mama
- Do liceum po sześćdziesiątce?!
- Żyj z pasją
- Patrząc na wnuki
- Babcia do wnuczki
- Starość jest tredy
- To twoja przyszłość
- Pod parasolem
- Małżeński trójkąt
- Jak się nie rozwieść?
- Razem do końca
- Co robić żeby nie wiało nudą?
- Dzisjaj odchodzę
- Tradycja żyje w nas
- Mój bohater dom
- Rosół i pluszaki
- Dom zamkniety czy otwarty?
- Stół nasz powszedni
- Faceci w natarciu
- Raj uciekający
- Gra o wielką stawkę
- Nie chcę zdradzać
- Nikt nie jest idealny, ale...
- Trudne początki
- Pokonali Goliata
- Uratuj swoje małżeństwo
- Złe źródła
- Walczymy o dobre szkoły
- Odwagi rodzice!
- Jak wychowywać?
- Otwórz się
- Rodzice, modlitwa i ja
- Szaleni w miłości
- Jak mogę ci pomóc?
- Jest w nich ból
- Dobre klucze
- Dokąd je prowadzisz?
- Oto maja rodzina
- Patriotycznie, czyli jak?
- Nie czas na zakupy!
- Kto ty jesteś...
- Wystarczy być razem!
- Tosiek śpiewa majówkę
- Po co świętować?
- Polski exodus za chlebem
- Męskość jest trendy
- Trzęsienie ziemi
- Jak znaleźć pracę?
- Zwycięska walka o przeżycie
- Lepsze niż cukierki
- Myślenie boli, czytanie męczy;)
- Kto może adoptować?
- Ja chcę do domu!
- Miłość która rośnie
- Postęp czy klęska?
- (nie MOJE) dziecko
- Naucz się siebie
- Bezcenny dar
- Na ostatniej prostej
- Gdy wszystko się sypie...
- Wierność jest cool
- Poczekaj aż jabłka dojrzeją!
- Zachowaj swoją godność
- Skąd ta radość?
- I z czego tu się cieszyć?
- Rodzice i dziecko zgrany duet
- Walka z funkcją kwadratową
- Musicie od siebie wymagać!
- Bóg łapie na stopa
- Ruszaj i módl się!
- Odpocznji! Warto
- Co zabrać na wakacje...
- Ojcostwo jest jak maraton, wymaga treningu
- Być "o krok"
- Rodzić dobro w duszy
- Czasem mają "pod górkę"
- W imię Ojca
- (Nie)wyrodne matki
- Kim jest dla mnie maja mama?
- Zostałam "kurą domową"
- Bóg ponad in vitro
- Najpierw myśl,
później działaj - Słuchaj oczami, patrz sercem...
- Znajdz swoją drogę
- Ewangelizacja to uczenie sztuki życia
- Trzy zakony w jednym
- Człowiek z charakterem
- Słodycze tylko w święta
- Co znaczy charakter, a co charakterek?
- Jaki masz temperament?
- Nasi dziadkowie
- Atuty starości