Biblia
nr 12 (78) GRUDZIEŃ 2013

Dar życia pozostaje darem Tego, który jest samym Życiem, a przez to nasze życie nieustannie podtrzymuje i umacnia.

s. dr M. Judyta Pudełko PDDM

Mam troje rodziców

Czym jest życie? To tajemniczy dar, który nieustannie objawia się w milionach nowych istnień na ziemi. Widzimy jego przejawy w żywotności rozmaitych zwierząt i w końcu w każdym poczynającym i rodzącym się dziecku. Są tacy, którzy chcieliby określić życie jako zespół biologicznych i chemicznych procesów. Ale czy to wystarczy?

 

MIŁOŚNIK ŻYCIA

Pismo Święte przekazuje nam refleksję wiary, która dotyka również tematu życia. A jest to temat, o który człowiek pytał od najdawniejszych wieków. Wszystkie starożytne kultury postrzegały życie jako dar Boży, choć różne było wówczas rozumienie boskości. Zapis wiary biblijnego Izraela przedstawia nam Boga Jedynego, jako Stwórcę wszystkiego. On obdarza istnieniem mocą swojego słowa (por. Rdz 1, 3; Ps 33, 6). Stwarza istoty mające w sobie „tchnienie życia”, są to wszelkie żywe istoty (Rdz 2, 19). Jednak wyjątkowym dziełem Boga jest człowiek, stworzony na obraz i podobieństwo Boże (Rdz 1, 27). Bóg własnoręcznie kształtuje człowieka, mężczyznę i kobietę, jak przedstawia nam to niezwykle sugestywny, metaforyczny opis stworzenia w Księdze Rodzaju (Rdz 2, 4b-24).

Udzielenie życia przez Stwórcę to nie tylko wyraz Jego wszechmocy, władzy i potęgi. Bóg udziela daru życia, bo kocha, z miłości: „Miłujesz bowiem wszystkie stworzenia, niczym się nie brzydzisz, co uczyniłeś, bo gdybyś miał coś w nienawiści, nie byłbyś tego uczynił. Jakżeby coś trwać mogło, gdybyś Ty tego nie chciał? Jak by się zachowało, czego byś nie wezwał? Oszczędzasz wszystko, bo to wszystko Twoje, Panie, miłośniku życia!” (Mdr 11, 24-26).

 

ŹRÓDŁO ŻYCIA

Bóg nie ma upodobania w śmierci (por. Ez 18, 32), nie po to stworzył człowieka, aby go wydawać na jej pastwę, ale po to, by żył. Miłość Dawcy zostaje jednak zraniona przez grzech człowieka. Autorzy biblijni próbują wskazać na zależność między grzechem a długością i jakością ludzkiego życia (por. Rdz 6, 3). Nie jest to jednak zawsze miarodajne. Bywa, iż sprawiedliwy doznaje cierpień i umiera szybko. Jednak bez wątpienia Pismo Święte chce nas zapewnić, iż człowiek, oddalając się od Boga, oddala się od źródła życia i ma to również wpływ na cielesny wymiar jego bytowania. Życie staje się obciążone skutkami grzechu (por. Rdz 3, 16-19). Jednak najbardziej oddalenie od Boga uderza w wymiar duchowego życia człowieka. Natomiast wierność Bogu pomnaża dar udzielonego życia, gdyż łączy człowieka z jego Dawcą. Jednak miłość Boga wykracza poza grzech człowieka: „Bóg nie pragnie śmierci bezbożnego, ale by się nawrócił i żył” (por. Ez 33, 11).

Ostatecznie jednak nawet niewierność i grzech nie mogą wymazać miłości Boga do człowieka. Bóg przywraca do życia zniszczony, rozbity naród, który jest jak pozbawione ciała, wyschłe i bezużyteczne kości (Ez 37). On ma bowiem moc dać życie tam, gdzie po ludzku nie jest to możliwe. Podobnie dzieje się w historii Abrahama, kiedy to człowiek nieomalże obumarły staje się ojcem wielkiego ludu i znakiem błogosławieństwa Boga dla wszystkich narodów (por. Hbr 11, 11nn). Męczeństwo wiernych Bogu z czasów powstań machabejskich prowadzi do przyszłego zmartwych-wstania ciał i życia wiecznego: „Stwórca świata (…) ponownie odda wam tchnienie i życie (…)” (2 Mch 7, 23). Jednak najpełniej zwycięstwo Bożego życia objawia się w Jezusie Chrystusie.

 

ŻYCIE NA WIEKI

Jezus Chrystus jest Bogiem i przekazuje nam pełnię Bożego życia: „Podobnie jak Ojciec ma życie w sobie, tak również dał Synowi: mieć życie w sobie samym” (J 5, 26). Taka jest właśnie misja Syna Bożego: tym, którzy doświadczają śmierci grzechu, przynieść dar prawdziwego życia (por. J 3, 16). Aby tego dokonać, Jezus przyjmuje na siebie naszą śmierć, dobrowolnie oddaje swoje życie i przez to przekazuje ludzkości swój dar: „ (…) Ja życie moje oddaję, aby je (potem) znów odzyskać. Nikt Mi go nie zabiera, lecz Ja od siebie je oddaję. Mam moc je oddać i mam moc je znów odzyskać” (J 10, 17-18). Życie, które przynosi Jezus, nie kończy się, trwa na wieki (por. J 10, 28).

W jaki sposób przyjąć dar Jezusa i otworzyć się na nowe, niekończące się życie? Przejście ze śmierci do życia dokonuje się wtedy, gdy człowiek wierzy w Chrystusa i zanurzony w Jego śmierci razem z Nim przechodzi do życia (por. Rz 6, 3nn). Wprawdzie jego ziemskie bytowanie podlega procesom prowadzącym do biologicznej śmierci, ale moc Ducha Świętego objawia nową jakość życia „według Ducha” (por. Ga 5, 22-23). Moc tego Ducha objawi się ostatecznie w zmartwychwstałym ciele. Ten, dla którego „żyć – to Chrystus” (Flp 1, 21), już tu na ziemi doświadcza zadatku życia, które nigdy się nie kończy.

 

 

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką Cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce. OK