Potrafi błyskawicznie rozgrzać przemarznięte ciało, a przemęczony umysł pobudzić do twórczej pracy. Przywędrował do Europy z Ziemi Świętej, skąd przywieźli go powracający z wypraw krzyżowcy. Korzeń imbiru wspomaga koncentrację, działa przeciwreumatycznie i łagodzi przeziębienie. W krajach azjatyckich popularnością cieszą się konfitura imbirowa i cukierki z dodatkiem imbiru. Anglicy przepadają za napojami imbirowymi. Imbir kandyzowany łagodzi objawy przeziębienia i smakuje jak cukierki. Napój imbirowy chętnie pijemy w domu do obiadu i wszystkim go polecam.

Napój imbirowy

ok. 7-centymetrowy kawałek obranego korzenia imbiru

1-2 cytryny obrane ze skórki, pozbawione pestek

1,5 l wody mineralnej silnie gazowanej

cukier buraczany lub trzcinowy

Do butelki gazowanej wody mineralnej (z której trochę trzeba odlać) wrzucamy starty na grubej tarce lub posiekany nożem imbir. Dolewamy wyciśnięty z cytryn sok i dosładzamy według uznania. Zakręcamy i odstawiamy na kilka godzin do lodówki. Przed piciem odcedzamy. Ten napój wspomaga trawienie i wzmaga apetyt.