Psychologia
nr 3 (69) MARZEC 2013

Pierwszym z radykalnych zagrożeń dla mężczyzny są uzależnienia, to one niszczą jego wolność

ks. Marek Dziewiecki  

Co grozi mężczyznom?

Bóg polecił ludziom, żeby czynili sobie ziemię poddaną i byli płodni w nierozerwalnym małżeństwie. Wypełnienie tych dwóch zadań wymaga od mężczyzny panowania nad sobą i zdolności do tego, żeby kochać.

PANOWAĆ NAD SOBĄ
Pierwszym z radykalnych zagrożeń dla mężczyzny są uzależnienia, to one niszczą jego wolność. Człowiek, który nie panuje nad sobą, straci też władzę mądrego wpływu na rzeczywistość, która go otacza. Karykaturą mężczyzny jest ten, dla którego alkohol, narkotyki, seks, pieniądze, pornografia czy gry komputerowe stają się ważniejsze niż jego godność i wolność, niż jego więzi z Bogiem i z bliźnimi, niż jego pragnienia, aspiracje i ideały, niż jego zdrowie i życie. Taki mężczyzna jest utrapieniem dla samego siebie i źródłem wielkich cierpień dla swoich bliskich. Nie potrafi solidnie pracować. Karłowacieje psychicznie i duchowo. Jest nieobliczalny w swoim zachowaniu. Nałogowo oszukuje nawet samego siebie. Jego słowo traci jakąkolwiek wartość, a on sam nie jest już wiarygodny dla nikogo.

KOCHAĆ OFIARNIE
Drugim radykalnym zagrożeniem dla mężczyzny jest niezdolność do miłości. Mężczyzna, który nie uczy się kochać po męsku, ofiarnie, wytrwale i mądrze, nie potrafi zawrzeć ważnego małżeństwa ani założyć szczęśliwej rodziny. Sprawdzianem dojrzałości mężczyzny jest jego zdolność do chronienia miłością żony i dzieci w każdej sytuacji i za każdą cenę. Tymczasem mężczyzna niezdolny do miłości funkcjonuje na poziomie egocentrycznego dziecka, które żyje kosztem rodziców czy żony, stając się dla nich z każdym dniem coraz większym ciężarem.
Mężczyźni bez porównania częściej krzywdą kobiety – zwłaszcza matki, żony i córki – niż są przez nie krzywdzeni. To oni zdecydowanie częściej niż kobiety dopuszczają się zdrad, ulegają skrajnemu egoizmowi i lenistwu, doprowadzają do rozpadu małżeństwa i rodziny.

WYCHOWYWAĆ
Jedynym sposobem, żeby uniknąć kryzysu mężczyzn, jest troska o solidne wychowanie chłopców. Młodzi mężczyźni potrzebują w dzieciństwie wsparcia kochających się rodziców – szczęśliwej mamy, która cieszy się swoją kobiecością, oraz odpowiedzialnego taty, który uczy syna miłości i szacunku do kobiet.  
Dla nastolatków najlepszą ochroną przed kryzysem jest osobista, męska przyjaźń z Chrystusem. Dzięki niej chłopcy nie muszą szukać wzorca po omacku. Dojrzałym mężczyzną staje się ten, kto stawia sobie wymagania.

 

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką Cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce. OK